Nie da się zaprzeczyć, że w ostatnich latach rośnie coraz bardziej zapotrzebowanie na bezpieczeństwo. Staramy się zasłonić z każdej możliwej strony, a wymagania rosną tym bardziej, im wyższą pozycję zajmujemy. Mieszkanie, firma, ulica – na każdym kroku chcemy mieć pewność i kontrolę nad sytuacją. Jednak o ile pilnowanie własnego domu możliwe jest nawet niewielkim kosztem, tak rozciągnięcie kontroli nad całą firmą stanowi już znacznie trudniejsze zadanie. Choć można – oczywiście –wynająć detektywa, Warszawa to jednak nie Nowy Jork i na Agencję Pinkertona nie ma co liczyć. Jednak tam, gdzie nie sięgają ludzie, pomóc można sobie nowoczesną technologią – i właśnie temu służy badanie wariografem, z którego coraz częściej korzystają polskie firmy
Co to w ogóle jest wariograf? Większość zapewne o tym urządzeniu słyszała, ale niewielu widziało je na oczy albo została przez nie przebadana. Bez wchodzenia w techniczne detale powiedzieć można, że wariograf – w najbardziej podstawowej formie – bada reakcje fizjologiczne człowieka. Na podstawie jego wyników określić można różnice pomiędzy „podstawowym” stanem (kiedy pytany otrzymuje normalne, niewywołujące stresu pytania) i zachowaniami w stanie podwyższonego napięcia. Jako że dla większości ludzi kłamstwo stanowi coś stresującego, w większości przypadków wystarczy to do odkrycia kiedy osoba mówi nieprawdę. Do pewnego stopnia przypomina to pracę aktualnego detektywa – wiele technik przesłuchań opiera się na wychwytywaniu odpowiednich sygnałów kłamstwa, łącznie z tymi które badane są przez wariograf. Oczywiście, możliwym jest oszukanie wariografu – tak samo jak testu antydopingowego, na ojcostwo czy odciski palców. Jeżeli w wyniki powyższych trzech jesteśmy raczej skłonni uwierzyć, tak samo w przypadku wariografu nie powinny pojawić się wątpliwości. Szczególnie że – pomijając specyficzne kondycje psychiczne – oszukanie wariografu wymaga odpowiedniego przygotowania i treningu
Takich umiejętności nie powinni posiadać raczej szeregowi pracownicy firmy, stąd też sięgnięcie po poligraf w celu zapewnienia korporacyjnego bezpieczeństwa stanowi bardzo dobry wybór. Podstawową korzyścią ze skorzystania z usługi jest pewność, jaką dają ci wyniki wariografu – w przypadku współczesnych urządzeń prawie nie ma miejsca na błąd, a wyniki sprawdzają się w ponad 98% procentach. Wiadomo, że każdy z nas chciałby od swoich pracowników jak najbardziej zgodnych z prawdą odpowiedzi – na rozmowie kwalifikacyjnej, podczas pytań o „kłopotliwe” dla firmy sprawy (kradzież, szpiegostwo przemysłowe), a nawet w trakcie rutynowych kontroli. W dzisiejszym biznesie, gdzie obraca się nierzadko kwotami rzędu milinów złotych – czy nawet dolarów – coraz mniej jest miejsca na błędy czy niedoróbki, a tym bardziej akty złej woli ze strony pracownika. Nawet w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej upewnić się można, czy osoba którą zatrudniamy – szczególnie na istotne dla naszej firmy stanowisko – rzeczywiście spełnia stawiane przed nią wymagania. Znowu – dawniej możliwe był do wynajęcia detektywa, które przeprowadzi wywiad w sprawie danej osoby. Niestety było to kosztowne i czasochłonne, co sprawiało że wyjście takie rezerwowano najczęściej na specjalne przypadki. Dzisiaj jednak – dzięki nowoczesnej technologii – ten sam proces zająć może jeden dzień i przeprowadzony na wielu kandydatach. Być może ma ona przed nami do ukrycia jakieś przywary lub nałogi, które – w nieodpowiednim momencie – mogą okazać się wyjątkowo kosztowne dla naszej firmy. Eliminując takie zagrożenie już na wstępie, zapewniamy czyste i stabilne środowisko pracy, wyrządzając w ten sposób przysługę nie tylko sobie, ale także i pozostałym pracownikom.
Jednak powyższa sytuacja nie oddaje nawet ułamka korzyści, jakie firma odnieść może z używania wariografu. Kradzieże – zarówno towarów, jak i pomysłów czy planów (szpiegostwo przemysłowe) – stanowią coraz większą plagę w firmach. Oczywistym jest, że im większe przedsiębiorstwo, tym więcej tworzy się w nim „martwych punktów” w których łatwo uniknąć złapania. Czasami zamiast stałego nadzoru konieczne jest bezpośrednie działanie, które wykaże skąd biorą się – idące niekiedy w tysiące – straty. I właśnie tutaj nieodzownym okazuje się użycie wariografu, który, wspierając pracę detektywa, jest w stanie znacznie skrócić czas potrzebny na znalezienie winnego. Im dłużej sprawca pozostaje niewykryty, tam większe straty odnosi nasza firma – warto więc zadbać o to, aby przypadki kradzieży duszone były w zarodku a winni natychmiast stawiani przed sądem. Ale nawet w bardziej skomplikowanych sprawach – kiedy zaczynamy poddawać w wątpliwość lojalność naszych pracowników – również uciec możemy się do badania wariografem. Jest to szczególnie istotne w przypadku szpiegostwa przemysłowego, gdzie nierzadko jeden akt zadecydować może o losie naszej firmy, potencjalnie prowadząc do jej upadłości. Warto więc zastanowić się nad – ewentualną, i nie nadużywaną – prewencją.
Ale „lojalność” to termin, który niekonieczne wiązać możemy z pracą. Również w domu możemy mieć czasem wątpliwości co do tego, czy ktoś jest nam wierny. Tutaj również pomóc nam może badanie wariografem, które nierzadko eliminuje nawet potrzebę obserwacji w terenie przez detektywa. Sprawy małżeńskiej wierności są trudne, a zawody bolesne – szczególnie, jeżeli o całej sprawie dowiadujemy się dopiero po dziesiątkach lat. Być może lepiej jest więc zawczasu wyjaśnić całą sprawę, niż spędzić połowę życia w kłamstwie. W najgorszym wypadku – kiedy dojdzie już do sprawy rozwodowej – zawsze możemy się też uciec do zgromadzonych dowodów w celu udowodnienia winy drugiej strony. Chociaż może być to dla nas ciężkie, na pewno postawi nas to w lepszej sytuacji jeżeli chodzi o prawa do dzieci czy podział majątku
Oczywiście, dla wariografu można znaleźć jeszcze wiele zastosowań – nasze zapotrzebowanie na bezpieczeństwo rośnie, i w coraz większej ilości przypadków chcemy mieć absolutną pewność. Wariograf – łącząc najnowsze zdobycze technologii z tradycyjnym zawodem detektywa – to pierwszy wybór, po jaki powinno się sięgnąć.